Sekretne życie wirusów - koronawirus



Kochani! Mamy dość dziwny czas. Niepodobny do niczego, co było wcześniej. Puste półki sklepowe, płynące wszelkimi źródłami informacje o zagrożeniu powodują narastającą panikę. Niektórzy czują się zagubieni.
Nie jestem specjalistą, ale od wielu lat mocno interesuję się zdrowiem i psychologią. Jak to zwykle bywa zaczęło się od choroby bliskiej osoby, którą chciałam uratować, a potem poszło dalej. Chciałabym się z Wami podzielić garścią wiadomości, może to komuś pomoże.
1. Wirus nie atakuje każdego, lecz jest jak lew, poluje na słabszych. Ale uwaga! Nie tylko słabszych fizycznie, ale także słabszych emocjonalnie. To oznacza, że trzeba chronić nie tylko ciało, ale także swoją psychikę.
2. Panika sprzyja zachorowaniom. Osłabiony przewlekłym stresem organizm broni się słabiej. Mimo wszytko i ponad wszystko, najważniejsze to jednak zachować spokój. Modlić się, medytować, myśleć pozytywnie. Interesować się tym, co się dzieje, ale nie słuchać w kółko strasznych wieści. To nie pomaga.
3. Koronawirus nie oznacza, że wszystkie inne choroby nagle zniknęły i można umrzeć tylko na koronawirusa. Nadal działa nadciśnienie, zawał i inne przypadłości. Dbajcie o siebie. Rodacy wywożący ze sklepów tonami czipsy, słodkie napoje, mrożoną pizzę nie idą w prawidłowym kierunku. Osłabiony śmieciowym jedzeniem organizm będzie się bronił słabiej.
4. Im silniejsze ciało, tym łagodniejszy przebieg każdej choroby. Dobrze jest w tak trudnym czasie wspierać ciało dostępnymi środkami. Jeść zdrowe zupy  warzywne, kasze, owoce, warzywa.  Ciepłe, gotowane. Przyprawiać potrawy ziołami, używać czosnku, cebuli, kurkumy itd. Póki co działa zaopatrzenie i można jeszcze wybierać.
5. Zalecenia o tym mówią i jest to bardzo ważne, by pić dużo wody, w tym przypadku ciepłej. Także w postaci herbat i naparów. To zawsze pomaga w chorobach i zapobieganiu powikłaniom.
6. Ruch jest bardzo zdrowy. Nie powinniśmy wychodzić, ale w domu też można wiele zrobić. Działa internet, mamy więcej czasu, można się trochę poruszać, poćwiczyć, zadbać o siebie.
7. Przymusowe zamknięcie w domu to dobry czas, by zrobić rzeczy, na które nigdy nie było czasu. Posprzątać, pograć w planszówki, poczytać. Pobyć spokojnie razem, ale nie po to, by się nawzajem nakręcać i wymieniać strasznymi informacjami, lecz wspierać.
8. Dobrze pojęta czystość, nawyk mycia rąk być może zostanie w naszym kraju, jako dobry skutek tej zawieruchy. Jest to ważny nawyk utrzymywania czystości.
9. Coraz więcej wokół słońca, ładujmy baterie. Nie tylko lampki ogrodowe czerpią z promieni słonecznych siłę, nasze organizmy także. Kto ma ogród może wyjść na zewnątrz, popatrzeć na zielone, trochę się odstresować.
10. Uważajmy na dzieci. W niektórych domach cały dzień sączy się z telewizji siejąca panikę fala informacji. Dzieci często tego słuchają, a także narzekania dorosłych. Chrońmy je przed nawałem negatywnych wieści, przepowiedni, przypuszczeń, tłumaczmy spokojnie, co się dzieje. Jeszcze wcale nie wiadomo, jak naprawdę będzie. A może właśnie dobrze.
11. Stosujmy się do zaleceń. Nie bez powodu są wydawane. Nikt nie wie, jak postąpić, jak to się rozwinie. Ale lepiej być przesadnie ostrożnym, niż przesadnie lekkomyślnym.
12. Liczmy, gdzie to możliwe na siebie. System opieki zdrowotnej był przeciążony już przed koronawirusem i może to jest dobry moment, by o tym publicznie rozmawiać. Wiele chorób leczy się stylem życia. Pamiętajmy o tym. Nie oddawajmy wszystkiego w ręce publicznej opieki zdrowotnej. Zapobiegajmy, dbajmy o siebie i bliskich.
I ostatnia najważniejsza kwestia. Jak mówi wielu mądrych ludzi, najistotniejsza w tym wszystkim jest intencja. Jeśli wszelkie działania podejmujesz ze strachu, mogą się one okazać nieskuteczne. Jesz marchew, przegryzasz jarmużem i popijasz wodą, a serce masz ściśnięte przerażeniem. Wirus to wie.
Dbaj o siebie z pozytywnych powodów. Bo kochasz życie i bliskich, bo wiesz, że to dobre i służy życiu.
Jesteśmy istotami duchowymi, w znaczącej części składamy się z emocji, choć ich nie widzimy. Zachowajmy spokój, dbajmy o siebie i bliskich. zewnętrznie i wewnętrznie. Wspierajmy się nawzajem. Ta epidemia minie, kto wie, co wydarzy się dalej. Najważniejsze to zachować energię, siłę i wewnętrzną moc, czego Wam i sobie na ten trudny czas z całego serca życzę.



zdj. Dariusz Kołakowski

13 comments

  1. Dziękuję! Jaka to radość czytać kolejny spokojny, wyważony post na temat corona i kwarantanny, po histerycznych tekstach niektórych blogerek! ��
    Miłego
    Czeko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo wierzę, że spokój pomaga :) Dużo dobrego życzę na ten czas <3

      Usuń
  2. Dziękuje <3 w mojej bliskiej rodzinie znajdują się osoby, które nie mają zbyt wielkich szans z tym wirusem :( staram się jednak myśleć pozytywnie :) Pani słowa dodatkowo mnie utwierdzają w tym, aby odciążyć psychikę :) dziękuje raz jeszcze <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Statystyka to nie wszystko, my też mamy bliskich w grupie ryzyka. Nie wiemy, jak potoczy się sytuacja, ale zawsze możemy się bronić i nawzajem wspierać. Życzę dużo sił i dobrych ludzi wokół <3

      Usuń
  3. Myślę, że niedługo minie. Generalnie co roku zwykła grypa zbiera w Polsce większe żniwo niż koronawirus. Trzeba o siebie dbać, polecam Czarnuszkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za te słowa podtrzymujące na duchu,za ten głos spokoju i rozsądku. Za wiele różnych wiadomości, z różnych stron, często o niesprawdzonej wiarygodności napływa i osłabia naszą psychikę, a ona rzeczywiście jest tak istotna jak zdrowe ciało. Życzmy sobie pozytywnego nastawienie w tym trudnym dla nas wszystkich czasie wbrew wszystkiemu. Dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Krysiu, naprawdę wlewasz tym postem nieco nadziei w przestraszone serca - obie z córką mamy obniżoną odporność przez choroby autoimmunologiczne i nie ukrywam, że trochę się boję.
    Zdrowia i spokoju! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj miałam straszny dzień. Strach o sędziwych rodziców, strach o przewlekle chorego syna. Ale coś mnie tknęło żeby zaglądnąć na bloga mojej ukochanej autorki.Dziękuję teraz mogę iść spać i od jutra inaczej działać. Serdeczne choć spóźnione życzenia imieninowe Pani Krystyno. Agata

      Usuń
    2. Dziękuję za ten komentarz, dzięki tej wymianie możemy się nawzajem wspierać <3 Dużo sił życzę <3

      Usuń
  6. nikt nie może czuć się bezpiecznie tak naprawdę

    OdpowiedzUsuń
  7. Prawda, że trzeba teraz o siebie dużo bardziej dbać. Im mocniejsi będziemy tym mniejsza szansa na to, że jak zachorujemy będziemy wymagać hospitalizacji. A jak się bronić przez zarażeniem? myślę, że trzeba korzystać z wszystkich możliwości jakie mamy. Zobaczcie na takie klamki ze specjalną powłoką https://fam-to.pl/pl/powloka-antybakteryjna/ myślę, że to już dużo daje, wirus nie będzie się tak łatwo rozprzestrzeniał jak na klamkach bez specjalnej powłoki. W miejscach gdzie często chodzą ludzie i dotykają warto pomyśleć o zamontowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest to przerażające co się dzieje, koronawirus wszystkim zamieszał. Trzeba stosować się dezynfekcji, dystansu. przydadzą się tu proponowane na https://ozonatory.eu żele i płyny dezynfekcyjne, również i ozonatory.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń