Opowieść o 30-letniej Mai, która niespodziewanie wchodzi w sytuację matki samotnie wychowującej dziecko. Wkrótce będzie musiała stawić czoła wielu problemom, ukrywać przed szefem swoją sytuację, podjąć się opieki nad chorą mamą i spłacać kredyt we frankach. Będzie musiała znaleźć w sobie siłę i mądrość, by wyrwać się z zaklętego kręgu zależności od dwóch prezesów. Czy uda jej się sprostać wyzwaniom i otworzyć na niespodziewaną miłość?
Ta książka to powieść obyczajowa z wartką akcją, humorem i życiową mądrością. Autorka porusza tematy ważne społecznie – opowiada o realiach pracy w polskich firmach, o lęku przed zwolnieniem i trudnych wyborach, przed którymi staje codziennie wiele kobiet. Jednocześnie ta książka to świetna lektura – sprawnie napisana, która Czytelnika wzrusza, bawi i daje przyjemność. Barwni bohaterowie, szybka akcja, humor i potoczysty język sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem.
To opis wydawcy, od siebie mogę dodać, że tę powieść pisałam całym sercem. Denerwowałam się, śmiałam i wzruszałam nawet przy pięćdziesiątym czwartym czytaniu. Nie wymyśliłam tej historii, ona się w mojej wyobraźni działa sama, ja tylko opisałam, najwierniej jak tylko można było. Lubię bohaterów tej opowieści. Mam nadzieję, że sprawi ona Czytelnikom wiele przyjemności, rozbawi, wzruszy, może skłoni do wymiany spostrzeżeń nad tym zawiłym, ale nieodparcie fascynującym zjawiskiem jakim jest miłość.
Pani książka zapowiada się bardzo ciekawie. Z miłą chęcią kupię ją, gdy tylko będzie to możliwe. ;) Czekam także na dalszą Pani twórczość i życzę sukcesów! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś, na razie chyba jestem jeszcze za młoda na perypetie 30-latki z dzieckiem ;)
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście książka dla dorosłego odbiorcy.Trochę młodszym polecam ,,Prom do Kopenhagi''
OdpowiedzUsuńOpis książki "Pojedynek uczuć" brzmi bardzo ciekawie. Sama okładka zachęca do przeczytania kolejnej Pani powieści. Widać, że wkłada Pani całe serducho w tę pracę. Życzę wiele sukcesów w Pani twórczości i z niecierpliwością czekam na następne książki. Pozdrawiam :) GB
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, mam nadzieję, że książka się spodoba.
OdpowiedzUsuńPani Krystyno kiedy kolejna czesc "polowanie na motyle" ? Jestem bardzo ciekawa dalszego ciagu
OdpowiedzUsuńW brudnopisie gotowa, czeka na swoją kolej:) Jeszcze nie wiem, kiedy, ale na pewno będzie. To zależy nie tylko ode mnie, ale także od wydawcy. Na razie jest zapotrzebowanie na inne powieści, te muszę skończyć w pierwszej kolejności, ale z pewnością jeszcze wrócę do Konrada i Weronki.
OdpowiedzUsuń