Podsumowanie roku 2019 i noworoczne plany

Rok 2019 był bardzo pracowity i wiele zmienił w moim życiu. Lubię noworoczne postanowienia i plany. Zawsze na koniec grudnia czytam marzenia  zapisane rok temu o tej samej porze. Jedne się spełniają, inne nie. Było jedno takie, które od siedmiu lat przepisywałam co roku i nic nigdy nawet nie drgnęło, choć robiłam wszystko, co w mojej mocy. I w tym roku wreszcie coś się wydarzyło :) Chyba znalazłam drogę :)
To znaczy, że wytrwałość jednak się sprawdza :)

Prywatnie mamy w domu już dwie studentki, maturzystkę i przedszkolaka. Dziewczyny się powoli wyprowadzają z domu i to moment przełomowy dla naszej rodziny.
Poza tym schudłam cztery kilogramy, uporządkowałam zdjęcia z ostatnich dziesięciu lat, przeczytałam dużo książek. Rozwinęłam swoją pasję psychologiczną i powiem Wam, że niektóre odkrycia są naprawdę fascynujące. 

Zawodowo było pracowicie. W minionym roku ukazały się cztery nowe książki.

Zakończyłam cykl Willa pod kasztanem, ukazała się też pojedyncza powieść Tam, gdzie serce twoje, która bardzo Wam się spodobała. Rok zakończył się Świątecznym prezentem, powieścią, w którą włożyłam wiele serca. Dziękuję za wszystkie pozytywne opinie i ciepłe słowa.

 Ukazały się też trzy wznowienia, z których największą popularnością cieszyła się Miłość z błękitnego nieba.

Odbyłam trzydzieści siedem spotkań autorskich. To naprawdę sporo, zważywszy na fakt, że niektóre biblioteki znajdowały się bardzo daleko. Na temat przygód w drodze śmiało można by napisać powieść. Dziękuję za zaproszenia, serdeczność, pytania, pełne sale i Waszą życzliwość. Bardzo lubię spotkania z Wami :)

W tym roku pracuję w prawdziwym gabinecie, a nie jak do tej pory wszędzie. Wprawdzie nadal chodzę po domu z laptopem, bo najlepiej mi się pisze w dziwnych miejscach :) ale to jednak pomaga, przynajmniej wszystkie książki i potrzebne drobiazgi są w jednym miejscu. Biurko jest ogromne, dębowe. Solidne i duże, żeby udźwignęło wszystkie projekty i pomysły.

Koniec roku nie był łatwy. Do kosza poszła prawie gotowa powieść, nad którą długo pracowałam. Pierwszy raz w życiu nie dotrzymałam terminu. To były trudne chwile i decyzje. Tym bardziej, że kłopoty chodzą nie tylko parami, ale czasem całymi stadami i do tego nagromadziło się pod koniec roku wiele innych trosk.

Ale jest już lepiej. Problemy pokonane lub na dobrej drodze do pokonania.  A ja znów piszę i jestem pełna optymistycznych planów. A trudne momenty pokazują, jak wielu mamy przyjaciół i jaka jest siła rodziny.

W przyszłym roku plany przedstawiają się następująco.  W najbliższym czasie, jeszcze nie wiem dokładnie kiedy, ukażą się dwie wiosenne powieści. Jedna jest współczesna i opowiada o perypetiach trzech przyjaciółek, które próbują zbudować szczęśliwe związki w dzisiejszym zwariowanym i skomplikowanym świecie.  Każda myśli, że ta druga to ma naprawdę fajowe życie, a ona same kłopoty. Prawda okaże się oczywiście inna. To historia bardzo bliska życiu, ciepła i pełna wzruszeń, jak lubicie :)

Druga jest historyczna. Akcja rozgrywa się w XIX wieku i opowiada o pewnym malowniczym dworku i dziewczynie, która niespodzianie zmierzy się z wielkim wyzwaniem i tajemnicą. Stawką jest życie i miłość, więc gra toczy się wysoko.  A życie w dworku mimo szalejącej za oknem wichury dziejów jest bardzo piękne.

Napiszcie, którą chcielibyście przeczytać w pierwszej kolejności :)

Potem nadejdzie czas na długo oczekiwane wznowienie serii Jabłoniowy sad. Wiele osób właśnie od niej zaczynało przygodę z moimi książkami i ja też nam do niej wielki sentyment. Kolejne tomu będą się ukazywać od lata nakładem Wydawnictwa Filia, a w październiku pojawi się czwarty tom tej serii. Na specjalne życzenie Czytelników, które spełniam, z wielką radością wracając do tej opowieści.

Potem ukaże się wznowienie Podarunku, mojej pierwszej świątecznej opowieści.

Będzie mniej spotkań autorskich, lista jest już na ten moment zamknięta. Ze względu na ilość wyzwań, jakie mnie czekają i przygotowań, bo niektóre projekty wymagają sporo wstępnej pracy, nie będę mogła tak często ruszać w drogę. Chyba, że wszystko pójdzie dobrze i zmienię zdanie :) Bo bardzo lubię się z Wami spotykać.
Oczywiście będziemy się mogli się zobaczyć na warszawskich i krakowskich targach książki.

Jestem wdzięczna za ten niezwykły rok. Za moment siądę do zapisywania nowych marzeń i planów na kolejny do czego Was też serdecznie zachęcam :) Życzę Wam wszystkiego, co najpiękniejsze w 2020 roku. Niech będzie dobry.



8 comments

  1. Przykro mi z powodu takiej trudnej końcówki roku. Życzę Pani, aby wszystko się już całkiem naprostowało. Mam nadzieję, że ta powieść to nie tak całkiem do kosza, że jeszcze coś z tego będzie. Na myśl o powieści historycznej poczułam przyjemne ciarki na plecach :) A dwa dni temu skończyłam czytać "Świąteczny sekret" i... nie mogę zacząć czytać nic innego, bo ta powieść "siedzi" w mojej głowie. Ciągle rezonuje. Wrzucę opinię na Instagrama-niech moi znajomi wiedzą, co dobre. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję za ten komentarz :) Takie przeczucia czytelnicze są bardzo cenne. Mnie ta powieść historyczna też pociąga. Opowieść płynie, a to w powieści ważne. Ta, która poszła do kosza, może jeszcze zyska drugie życie, potrzebny jest czas i spojrzenie z dystansu. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Trudno wybrać którą powieść chciałoby się przeczytać jako pierwszą, ponieważ Pani książki, bez względu na ich umiejscowienie w czasie, są równie wciągające.❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) To bardzo miłe <3 Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  3. Pani Krysiu , zycie potrafi nam dokuczyć ale w sumie jest pięknie. Życzę i wierzę że teraz już będzie tylko z górki. Mam swoje egzemplarze Jabłoniowego Sadu i bardzo się cieszę na kontynuację. Podarunek �� od tej książki zaczęła się moja przygoda z Pani twórczością �� Mam prawie wszystko bo wiadomo że wszystkiego mieć nie sposób �� Jeśli chodzi o powieść osadzoną w przeszłości to jak dla mnie to cudna wiadomość. Taki gatunek uwielbiam... zwyczaje, osadzenie s konkretnym okresie historycznym to miód na moje serce. Życzę zdrówka i spokoju z całego serca❤BM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za te słowa :) Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  4. Dzień dobry. Ja mam wszystkie Pani książki i czekam z niecierpliwością na kolejną, chyba najpierw na współczesną. Ale przede wszystkim chciałam zapytać czy Jabłoniowy Sad ukaże się już w nowych okładkach? Mam całą serię z pierwszego wydania i niezmiernie cieszę się, że będzie czwarty tom, niemniej jak on biedny będzie wyglądał w innej koszulce niż reszta?;)
    Życzę Pani spokojnego, zdrowego i wspaniałego roku, jak najmniej trosk, za to wiele radości oraz weny i owocnej pracy w nowym gabinecie :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzień dobry,
    przygodę z Pani twórczością rozpoczęłam na początku zeszłego roku. Do tej pory udało mi się zakupić i przeczytać wszystkie Pani książki oprócz "Większego kawałka nieba", która jest niedostępna.Czy jest przewidywane wznowienie tej książki?
    Wszystkiego najlepszego.
    Pozdrawiam
    Beata


    OdpowiedzUsuń