Skończyłam :)

Domyślacie się zapewne, że te fajerwerki to z okazji wyjątkowej kropki, jaką stawia się w szczególnym dla pisarza momencie. Kiedy kończy tekst.
Skończyłam, poleciał do Wydawcy :) i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa.
Książka ukaże się w księgarniach na początku lutego przyszłego roku, planujemy ją na Walentynki :)
Jest trochę inna niż poprzednie, chciałabym, żeby Wam się spodobała ta mała odmiana.
Po raz pierwszy akcja nie dzieje się w Krakowie i nie jest to powieść współczesna, choć o bardzo aktualnych sprawach. Nie jest to także powieść historyczna, to dużo lżejszy kaliber :)
Po raz pierwszy, poszukiwać będziemy odpowiedzi na pytanie, kto zabił, choć to nie kryminał, a tylko powieść z zagadką. Trzytomowa saga, czyli to, co lubicie :)
Okładka już się przygotowuje, więc mam nadzieję, że niedługo będę ją mogła Wam pokazać.
Dziękuję, że cały czas jesteście tutaj ze mną i czekacie na kolejne powieści :)
Teraz odrobina odpoczynku, przygotowania świąteczne i cała lista zaległych spraw, które czekały, aż tekst zostanie skończony :)
Przesyłam Wam ciepłe pozdrowienia :)

15 comments

  1. Super!!! Czekam z niecierpliwością !

    OdpowiedzUsuń
  2. Super :) Bardzo się cieszę na myśl o kolejnej książce :)
    Jeszcze wszystkich Pani książek nie czytałam - czekają na półce na swą kolej - po nową sagę na pewno też sięgnę :)
    Pozdrawiam serdecznie życząc Spokojnych, Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia :)
    Magdalena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za życzenia i ciepłe słowa :) Ja również serdecznie pozdrawiam i życzę przyjemnej lektury :)

      Usuń
  3. Na Walentynki :) już nie mogę się doczekać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Ja też się cieszę, marzyła mi się powieść walentynkowa :)

      Usuń
  4. Roman Włodarczyk5 grudnia 2016 11:38

    Gdyby nie Twoje książki i czekanie na kolejne - pewnie oduczył bym się czytać!!! Cieszę się i czekan na nową. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim razie to będą moje pierwsze walentynki,których nie spędzę samotnie tylko z książką w ręku 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto wie, co jeszcze życie przyniesie :) Życzę wszystkiego dobrego :)

      Usuń
  6. Pani Krystyno to jest super wiadomość 😊 Myślę że nie tylko ja jestem miłośniczką takich dluuugich historii. Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego 😊 tak już świątecznie 🎄 Beata

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje:)! Kochana Krysiu:), muszę Ci zdradzić, że moja Mama jest aktualnie po lekturze trzeciego tomu "Jabłoniowego sadu", który wyrwała mi z rąk ledwo wróciłam z Targów w Krakowie;). Skończoną lekturę podsumowała zaś słowami: "Jezu, ta Krysia Mirek mnie kiedyś wykończy! Ileż ja się nadenerwowałam czytając!";) W sumie to nie chciałabym, żebyś mi wykończyła Mamę:D, ale na nową książkę czekam z radością;)! Buziaki:)!

    OdpowiedzUsuń
  8. W żadnym wypadku nie mam takiego zamiaru :) Wobec Mam posiadam wyłącznie dobre intencje :) Ale w kolejnej książce sporo emocji. Proponuję czytać z lampką dobrego wina :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Teresa Grzelak7 grudnia 2016 14:19

    Uwielbiam Twoje książki,cieszę się na następne wspaniałe opowieści,pozdrawiam Cię serdecznie ��

    OdpowiedzUsuń
  10. Kto zabił? Trzy tomy? Na Walentynki? - cudownie!!! :)

    Zapraszam na recenzję - https://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/12/krystyna-mirek-spenione-marzenia.html
    I dziękuję za niesamowitą sagę :)

    OdpowiedzUsuń