Co poza tym. Wiosna. Jest na co czekać. Zielenią się truskawki. Odmiana wczesna, bo ja nie mam cierpliwości na długie czekanie. Słodkie, duże owoce.
i malinki, które najlepiej smakują rozgrzane słońcem, zrywane prosto z krzaka
Ja jednak najbardziej czekam na czereśnie. To moje prócz jabłoni ulubione drzewa i ukochane owoce. Na małej stosunkowo działce posadziłam już pięć jabłoni i cztery czereśnie. Własnie się rozglądam, czy by się gdzieś nie zmieściła jeszcze jedna. Mam już czarne, czerwone, wczesne i późne, a marzy mi się jeszcze biała:)
Róże zapowiadają moc kwiatów, a na zdjęciu widać mało perfekcyjnie wyplewiony ogródek. Nie zawsze ze wszystkim zdążam, a ogród nie płacze, nie dorasta i nie ma terminów wydawniczych, więc często jest na końcu listy spraw ważnych. Ale bardzo go lubię :)
Co prócz tego? Najnowsza książka ukaże się w czerwcu. Już widziałam projekt okładki. Bardzo ładny, wkrótce pokażę go na blogu. To słoneczna opowieść z cyklu: kilogram relaksu sprzedam od zaraz...
Kolejną zaczęłam pisać dzisiaj....
Wiosna, trzeba pracować :)
Czereśnie <3 Zazdroszczę Pani tego ogrodu:) Mój ukochany ogród znajduje się 100 km od obecnego miejsca zamieszkania, wiec nie mogę cieszyć się codziennie jego pięknym widokiem. Życzę ogromnej weny i czekam już z niecierpliwością na nową książkę:)
OdpowiedzUsuńOgród nie jest wielki, ale sprawia mi mnóstwo radości. O czereśniach natomiast marzyłam od dzieciństwa. Dziękuję za życzenia, pozdrawiam serdecznie:)
UsuńPiękny ogród i boska wiosna :)
OdpowiedzUsuńNowa książka w czerwcu? A ja jeszcze 3 mam do przeczytania...ech.. za dużo książek się wydaje w tym kraju fajnych... Ale oczywiście mnie to cieszy :)
Życzę weny twórczej!
Dziękuję:) Książek rzeczywiście coraz więcej, ale to dobrze, że utwory polskich pisarek są wydawane, sama lubię je czytać i też mam kolejkę :).
UsuńPowiedziałabym nawet, że bardzo dobrze, iż polskie pisarki wydają tyle fajnych powieści :) Lubię polskie książki, dobre obyczajówki, w naszej podwórkowej rzeczywistości a nie tylko zagraniczne dzieła.
UsuńOgród cudowny, tak jak Pani książki, czekam na nie z niecierpliwością. Wszystkie mam i wszystkie przeczytane i chętnie do nich wracam. Może w czerwcu to kontynuacja "Pojedynek uczuć " :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kontynuacja ,, Pojedynku..." jeszcze w komputerze. Sporo osób na nią czeka, musi być długa i smakowita, a to wymaga czasu. Ale już niedługo. A w czerwcu opowieść wakacyjna. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńW takim razie już nie mogę doczekać się tych czerwcowych gorących dni, kiedy będę mogła delektować się Pani powieścią :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!