Wróciłam wczoraj do domu. Długie rozmowy, planowanie i dyskusje zakończone. Podpisałam umowy na kolejny rok. Piękne kwiaty od Wydawcy szczęśliwie dowiozłam do Krakowa :)
O czym będę teraz pisać? Często o to pytam na spotkaniach autorskich. Mam wiele pomysłów i proszę Was o podpowiedź, za co się zabrać w pierwszej kolejności. Zgodnie z Waszymi zamówieniami w przyszłym roku pojawi się powieść z humorem, zaczęłam trochę od takich klimatów i chyba nadszedł czas, by do nich powrócić. Potem będzie historia z zagadką, mocno przez Was typowana oraz niespodzianka, bo co to by był za rok, gdyby nie było w nim niespodzianek :)
Rozpoczynam nowy etap w życiu zawodowym. Dostałam w ostatnich miesiącach wiele ciekawych propozycji. Zaryzykowałam i powiedziałam: Witaj, przygodo! W związku z tym pojawią się nowe projekty. Ale wciąż będą to powieści obyczajowe, takie jak lubicie czytać, a ja pisać.
Jestem szczęśliwa i pełna zapału do pracy. Wprawdzie obiecałam sobie urlop do końca miesiąca, ale już czuję mrowienie pod palcami i chęć zanurzenia się w kolejnej opowieści. Póki co jednak odpoczywam, to znaczy konkretnie prasuję :) I patrzę sobie na piękny bukiet i obmyślam fabułę :)
A tymczasem w empiku trzeci tom sagi cieszy się Waszą sympatią. Choć jeszcze nie ruszyła żadna kampania promocyjna, to powieść dzięki Wam jest już wysoko na liście bestsellerów, za co jak zawsze serdecznie Wam dziękuję i oddaję ,,Spełnione marzenia" w Wasze dobre ręce.
http://www.empik.com/spelnione-marzenia-jabloniowy-sad-krystyna-mirek,p1128125433,ksiazka-p
Do zobaczenia na Krakowskich Targach Książki. Będę podpisywać książki w sobotę o godzinie 14.00.
Pozdrawiam Was ciepło:) U nas piękna jesień za oknem, słońce i pierwsze żółte i czerwone liście :) Czy u Was też tak ładnie?
Piękne kwiaty! :)
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo się podobają :) Bardzo lubię kwiaty i dobrze mi robią na natchnienie :)
UsuńZapowiada się ciekawy rok i ciekawe historie, na które już teraz bardzo czekam. Życzę pani aby wszystkie plany i zamierzenia się spełniły i przyniosły pani wiele radości i szczęścia.
OdpowiedzUsuńEla Durka
Dziękuję serdecznie :) Najbliższy rok rzeczywiście będzie wypełniony pracą, ale bardzo się cieszę, że mogę to robić :) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńJa już nie mogę się doczekać "Spełnionych marzeń". :) A póki nie będzie wydana żadna nowa powieść pani, muszę nadrobić te, których nie miałam okazji przeczytać.
OdpowiedzUsuńNa targach będę i mam nadzieję, że uda mi się znów Panią spotkać!:D
Pozdrawiam serdecznie
To świetnie, że uda nam się zobaczyć :) Bardzo się cieszę :)
UsuńTa okładka z całej sagi najpiękniejsza. :) Czy i taka okaże się książka? ;)
OdpowiedzUsuńTo mogą ocenić tylko Czytelnicy. Ja mogę tylko powiedzieć, że starałam się jak mogłam. Wiele włożyłam w nią emocji.
UsuńSpełnione marzenia mają do mnie przybyć i nie mogę się doczekać:) na kolejne powieści oczywiście też będę czekać! Zamierzam być na targach, więc liczę na spotkanie:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Do zobaczenia na targach :)
UsuńBilet na targi zarezerwowany, mam nadzieję że do tej pory dojadę bez przeszkód i odnajdę się w tym tłumie (-: Czekam na wszystkie książki (-: Pozdrawiam (-:
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za pozdrowienia :) Na targach rzeczywiście zwykle tłumy, ale to świetne przeżycie :) Myślę, że warto :)
UsuńPani Krysiu,Pani książki dają wielu z nas tyle radości i wzruszeń,że bardzo czekamy na następne.Mam nadzieję,że tak jak w Warszawie na Targach uda mi spotkać z Panią w Krakowie i dostać dedykację w Spełnionych marzeniach,pozdrawiam gorąco Teresa Grzelak
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :) Bardzo się cieszę, że jest szansa na spotkanie :)
UsuńNa targach niestety nie będę, bo mieszkam w Poznaniu, ale ciepło Panią pozdrawiam. Ma Pani piękne literackie plany na nowy rok.
OdpowiedzUsuńno to już się cieszę na te plany;-)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie żyję w świecie Igi i Wiktora;-)
i bardzo się cieszę na krakowskie targi, bo jeśli nic i nikt nie pokrzyżuje planów ustawię się w kolejce po autograf do Pani;-)
Dziękuję :)Czekam na spotkanie na targach i bardzo się cieszę :)
Usuń